Coraz więcej sklepów wyposażonych jest w różne gadżety elektroniczne. Pojawia się pytanie, czy jest to konieczne i faktycznie ułatwia pracę sprzedawców i przyciąga nowych klientów?Wszelkie ekrany dotykowe, czy inne monitory staja się coraz bardziej popularne przy wyświetlaniu wiadomości dotyczących aktualnych rabatów czy najnowszych ofert. Możliwości jest wiele, a gdyby korzystać z każdej z nich, z pewnością otoczyłyby nas wkrótce wyłącznie interaktywne plansze reklamowe. Standardowe wyposażenie sklepu, czyli lada, półki oraz kasa ulega coraz większym modyfikacjom. Szeroko pojęte multimedia są już wszechobecne. Z pewnością przykuwają one uwagę klienta, który być może po zapoznaniu się z treścią takiej innowacyjnej reklamy, zdecyduje się na zakup. Jednak przy nadmiernym eksponowaniu asortymentu poprzez użycie interaktywnych plansz, klient zdaje się przestawać je dostrzegać, zaczyna je wręcz ignorować. Błędne koło powstaje, gdy producenci chcą temu zapobiec i decydują się na umieszczanie kolejnych monitorów.